poniedziałek, 10 marca 2014

2 kg + biustonosz sportowy

Zaczęłam ćwiczenia z hantelkami 2 kg... i wcale nie było źle, można nawet powiedzieć, że było bardzo dobrze.

Nie wiem czy to kwestia nastawienia czy może przyzwyczajenia do ćwiczeń, ale z tymi ciężarkami zrobiłam praktycznie całą Jillian - już większe problemy miałam z mniejszym obciążeniem, także jestem bardzo zadowolona, jutro ostatni dzień Levelu 1.

Co do biustonosza, do tej pory ćwiczyłam po prostu w starych biustonoszach, które nie nadawały się do użytku codziennego. Na urodziny Mąż sprezentował mi prawdziwy biustonosz sportowy - niebo a ziemia.Nic nie skacze, nie trzęsie się, czuć różnicę. Ja akurat mam mały biust, a tak to odczuwam, to co dopiero osoby hojniej obdarzone :D

Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam o takim dobrodziejstwie - zawsze wydawało mi się to niepotrzebnym wydatkiem, a naprawdę jest to wielka wygoda i inwestycja w brak zwisów na starość :D

2 komentarze:

  1. Top sportowy to obowiazkowy zakup :) nie wyobrazam sobie treningu w normalnym staniku. Pisalas mi ostatnio o wycofaniu healthy mix, a ja ostatnio u siebie w rossmannie widzialam i podklad i serum z healthy mix. Chyba ze cos mi sie pomieszalo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie też na to zwróciłam uwagę, faktycznie są te podkłady, tylko w trochę innych opakowaniach, widocznie "odświeżyli" serię.

      Natomiast mała okazję przetestować również puder rasowany Bourjois (nie pamiętam dokładnie jak się nazywał) i był świetny, co potwierdza, że mają fajne pudry.

      Usuń